Bałtyk popularny nie tylko w wakacje

Na ferie, nie tylko w góry  – zimowe uroki wypoczynku nad Bałtykiem.

Ferie zimowe w górach? To plan dobry dla pasjonatów nart i snowboardu. Ale nie wszyscy lubią zatłoczone stoki, i odpoczywają szusując po zboczach. Zimą wiele osób szuka spokoju i odprężenia nad morzem. Wbrew obiegowym opiniom, nadmorskie plaże żyją nie tylko latem. A dane wyraźnie pokazują, że Polacy coraz chętniej wybierają Bałtyk także jesienią i zimą. W tym okresie w weekendy nad morze wyjeżdża blisko 40 proc. osób.

Analizy z kilku źródeł przełamują mit, jakoby Morze Bałtyckie atrakcyjne było tylko latem. Według TNS Pentor, od kilku lat sukcesywnie spada liczba osób, które wybierają nadbałtyckie plaże na odpoczynek latem. W okresie czerwiec-wrzesień w minionym roku planowało tu wakacje jedynie 27 proc. Polaków. Z kolei Instytut Turystki podsumowuje, że jesienią i zimą dłuższy urlop nad polskim morzem spędziło 17 proc. osób, a weekendowe wyjazdy wybiera nawet co trzecia osoba (37 proc.)

Dlaczego tak się dzieje? Bo Polacy coraz częściej nad długi, dwutygodniowy urlop przedkładają częstsze, ale krótsze wyjazdy weekendowe. Taka zmiana w segmencie ruchu turystycznego czyni nadmorskie kurorty popularnymi również zimą, i sprawia, że Bałtyk żyje nie tylko w wakacje. Odpoczynek nad morzem, poza ścisłym sezonem wybierają osoby, które chcą zrelaksować się w spokojnym otoczeniu, a po intensywnej pracy pragną uciec, choć na kilka dni, z miasta.

Tymczasem, zimowy kurort pełen narciarzy nie zawsze spełnia te oczekiwania. Nie wszyscy są amatorami białego szaleństwa w górach, dlatego morze jest dobrą alternatywą dla tych, którzy wolą bierny wypoczynek i spacery, i idą pod prąd ogólnej modzie. Zimą polskie plaże są spokojne, a sam pobyt szczególnie wskazany zdrowotnie, gdyż Bałtyk wydziela wówczas ogromne ilości jodu.

Całoroczne kurorty z restauracjami i salonami SPA zapewniają bogatą ofertę. Zimową turystykę nadmorską wyraźnie widać m.in. w Mielnie. Od połowy stycznia, kiedy ferie rozpoczęły największe województwa, w tym mazowieckie, w Mielnie prawie nie ma wolnych miejsc w hotelach.

By odpowiedzieć na potrzeby osób, które wybierają Bałtyk także zimą deweloperzy realizują nowe projekty apartamentowe. W Mielnie postają obecnie dwie takie inwestycje – luksusowy apartamentowiec Dune, zlokalizowany przy samej plaży, dzięki czemu właściciele będą mogli podziwiać widoki zimowych sztormów z własnych salonów. W budowie jest już także II etap kameralnej Rezydencji Park. – Wielu z naszych klientów docenia uroki Wybrzeża poza ścisłym sezonem. Chcą odpoczywać spokojnie, w otoczeniu natury przez cały rok, a nie tylko w wakacje – mówi Cezary Kulesza, kierownik sprzedaży firmy Mielno Holding – Firmus Group.

Wskazuje jednak, że apartamenty nad morzem kupowane są nie tylko na własne potrzeby. – Osoby, które chcą bezpiecznie zainwestować kapitał dostrzegają zmianę w preferencjach wyjazdowych Polaków. Wiedzą, że nadmorski apartament można wynająć z zyskiem nie tylko latem – wyjaśnia Cezary Kulesza.

Obie inwestycje realizowane przez Mielno Holding – Firmus Group oferują apartamenty wykończone pod klucz, w wysokim standardzie: poczynając od podłóg i łazienki, a kończąc na pełnym wyposażeniu kuchni w meble i markowy sprzęt AGD: lodówkę, kuchenkę, piekarnik, wyciąg i zmywarkę. – Wyposażenie apartamentów zapewni komfort mieszkania niezależnie od tego czy właściciel lub osoba wynajmująca przyjedzie tu na kilka dni, czy na dłuższy okres – mówi szef sprzedaży norweskiego inwestora.

Luksusowy apartamentowiec Dune dodatkowo dla wygody mieszkańców posiadać będzie 2 zewnętrzne baseny, całoroczną restaurację, i część SPA & Wellness.