Biophilic design to więcej niż trend, to potrzeba kontaktu z przyrodą. Naturalne materiały, kolory i rośliny doniczkowe, to one pozwalają stworzyć wnętrze sprzyjające odpoczynkowi. Dotyczy to także łazienki, która dziś przestała służyć już tylko higienie. Stała się starannie zaprojektowaną przestrzenią relaksu, odbieranego wszystkimi zmysłami.
Im cieplej jest na zewnątrz, tym bardziej wzrasta nasza potrzeba naturalnego światła.
i kontaktu z naturą. Oto idealny moment, by sięgnąć po nowe inspiracje, które zmienią łazienkę w ostoję czystego powietrza i kojących doznań. Biophilic design może nam w tym pomóc. Po pierwsze, badania wskazują, że wiele roślin doniczkowych ma właściwości pochłaniania i rozkładania toksycznych substancji z powietrza. Po drugie, kontakt z nimi uspokaja i wycisza. A po trzecie wreszcie, czy kwiaty nie są najpiękniejszą ozdobą?
Biophilic design to silna potrzeba wytchnienia od codziennego pędu. Zapewnienia ciału
i zmysłom ukojenia od setek bodźców i komunikatów. Zurbanizowany świat ma swoje zalety, ale pozbawia nas bezpośredniego kontaktu z przyrodą. I tu z pomocą przychodzi biophilic design, który upowszechnił w latach 80. ubiegłego wieku biolog Edward O. Wilson. Wskazywał on na biologiczną więź łączącą człowieka z naturalnym środowiskiem. Niezbędnym, abyśmy mogli żyć w harmonii ze sobą. Dzisiaj, kiedy jeszcze bardziej chcemy, by dom był dla nas miejscem spokoju i wypoczynku, doceniamy to w dwójnasób. A rośliny, które są bazą biophilic design, możemy ustawić w każdym pomieszczeniu. Nawet w łazience. Są takie gatunki, które nie boją się nadmiernej wilgoci, jak paproć czy zielistka Sternberga. Jak i takie, które nie potrzebują naturalnego światła, np. zamiokulkas zamiolistny o pięknych, dekoracyjnych liściach.
– Chcąc zaaranżować łazienkę w oparciu o trend biophilic design, zadbajmy o naturalne tło dla wybranych roślin. Same w sobie już zdobią przestrzeń i nie potrzebują nadmiernej ilości dodatków. Naturalne materiały, takie jak kamień i drewno będą idealne – mówi Hanna Błaszak, ekspert Radaway. Kolory ziemi sprawią dodatkowo, że łazienka stanie się przestrzenią kojącą zmysły. Uspokoją i pozwolą oderwać się od codzienności.
Do tego proste formy mebli. Szklana, minimalistyczna kabina prysznicowa, drewniane szafki zlewające się z tłem ścian i umywalka o lekko zaoblonych kształtach. Do tego półki i stojaki na rośliny doniczkowe. Jeśli lubimy styl industrialny, możemy wybrać kabinę z nadrukiem czarnych szprosów. Do nich dopasujmy geometrią i kolorem stojaki na rośliny. Komfortowe modele o różnej wielkości i sposobie montażu podpowiada marka Radaway. Polski producent ma w ofercie również kabiny zamawiane na wymiar. Takie najlepiej sprawdzą się w nietypowych, trudnych łazienkach. A style, w których kwiaty w łazience rozkwitną najpiękniej to z pewnością skandynawski, minimalistyczny lub klasyczny. Skutecznie też ocieplą wnętrze loftowe.
– Wprost stworzony dla biophilic design jest japandi. To połączenie stylu japońskiego z hygge. Umiłowanie harmonii, minimalistycznych form i porządku, do którego pasują proste, szklane kabiny prysznicowe – mówi Hanna Błaszak, ekspert marki Radaway.
Co możemy zrobić w sytuacji, gdy tęsknimy za naturą, jednak nie chcemy narażać kwiatów doniczkowych na zmarnowanie lub nasza łazienka nie ma okna? Wprowadźmy motywy roślinne do wnętrza inaczej! Producent kabin i brodzików prysznicowych Radaway oferuje możliwość wygrawerowania na szkle wzoru bluszczu lub wysokich traw czy też nadrukowania w kolorze motywu przeskalowanych liści. Takie motywy zaczerpnięte ze świata flory zdecydowanie ożywią wnętrze łazienki i wprowadzą do niej przyjemną atmosferę. www.radaway.pl